Wielu Polaków korzysta z możliwości pracy za granicą. Dzięki nim wizerunek naszego rodaka ulega coraz to większej poprawie – zamiast skojarzenia z niezbyt uczciwym leniem, Polacy są obecnie kojarzeni z elastycznymi, szybko uczącymi się osobami, gotowymi do podejmowania nowych wyzwań. I każdy z tych, którzy zdecydowali się podreperować swój budżet pracą za granicą, musi zmierzyć się z jeszcze jednym wyzwaniem, którym jest rozliczenie podatku dochodowego z zagranicy. Dzięki naszemu członkostwu w Unii Europejskiej, unikamy ryzyka podwójnego opodatkowania (tj. zapłacenia podatku zarówno w kraju, w którym pracujemy, jak i w Polsce), natomiast nie unikamy płacenia podatków w ogóle. Nasz zarobek powinniśmy wykazać w rocznym rozliczeniu podatkowym. W zależności od miejsca zatrudnienia sam proces wdrażania w życie zasady unikania podwójnego opodatkowania będzie przebiegał inaczej – np. przy zatrudnieniu w Niemczech rozliczenie podatku dochodowego z zagranicy będzie oparte na metodzie wyłączenia z progresją, a w Belgii – metodzie odliczania proporcjonalnego. Inna sytuacja ma miejsce wtedy, gdy ze względu na brak spełniania określonych warunków, możemy rozliczyć się bezpośrednio kraju zatrudnienia.
