Teoria rynków efektywnych wskazuje, że doradcy inwestycyjni nie powinni mieć możliwości wygrywania na rynku. Ale tak właśnie wygrywał Ivan Boesky aż do 1986 r., kiedy Komisja ds. Papierów Wartościowych i Giełdy oskarżyła go o osiąganie nielegalnych zysków (o których plotka głosiła, że idą w setki milionów dolarów) z handlu informacjami wewnętrznymi. Na mocy porozumienia pozasądowego Boesky został wyrzucony z sektora papierów wartościowych, obciążony 100 min dol. grzywny i skazany na trzy lata więzienia. (Po odsiedzeniu wyroku w 1990 r. Boesky opuścił więzienie). Jeśli rynek akcji jest efektywny, czy SEC mogła prawomocnie twierdzić, że Boesky wygrywał na rynku? Odpowiedź brzmi tak. Ivan Boesky był najskuteczniejszym z tak zwanych arbs ? skrót od arbitraży stów – którzy zarobili setki milionów zysków dla siebie i swoich klientów dzięki inwestycjom w przedsiębiorstwa, które miały być w najbliższym czasie przejęte przez inne firmy po cenie wyższej niż rynkowa. Nieustanny sukces Boesky’ego był zapewniony dzięki opłacanemu gotówką (często wręczaną w walizce) porozumieniu z Dennisem Levine, bankierem inwestycyjnym, który miał dostęp do informacji wewnętrznych o planowanych przejęciach finansowanych przez jego firmę.
Czekam na następne wpisy na ten temat.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.